Wilki nie zwalniają
Kolejne zwycięstwo 3:0 mają za sobą siatkarze Wilków Wilczyn. Dziś pokonali na własnym terenie Bzurę Ozorków.
Kolejne zwycięstwo 3:0 mają za sobą siatkarze Wilków Wilczyn. Dziś pokonali na własnym terenie Bzurę Ozorków.
Sobotni rywale Wilków plasują się w dole tabeli II ligi i różnicę w poziomie gry obu zespołów pokazał ostateczny wynik. Na początku spotkania techniką nie popisywały się jednak obie drużyny – seryjnie psute były zagrywki. W połowie seta ten element gry jednak znacznie poprawił Karol Szlecht, dając kilkupunktowe prowadzenie Wilkom. Gospodarze utrzymali przewagę do końca pierwszej części gry, wygrywając ostatecznie 25:20.
Niezwykle zacięty był natomiast drugi set. Po pierwszych punktach lekką przewagę zdobył Wilczyn, ale dobra gra na prawym skrzydle Marcina Sadeckiego i skuteczne bloki pary Mateusz Ciesielski – Przemysław Antosiak zniwelowały różnicę. Wilki ponownie wyszły na kilkupunktowe prowadzenie dopiero przy stanie 20:17, ale znów z odsieczą Bzurze ruszyły indywidualności – tym razem Michał Krymas. W końcówce gospodarze potrzebowali aż trzech piłek setowych do zakończenia tej części meczu. Dwie popsute zagrywki naprawiał swoimi punktami Wojciech Dziurkowski, aż w końcu przy stanie 26:25 skuteczny atak przeprowadził Adam Banasiak, dając zwycięstwo Wilkom 27:25.
Trzecia część meczu to już gładka gra Wilczyna. Gospodarze od początku objęli prowadzenie i utrzymali je do samego końca, wygrywając ostatecznie 25:15, a w całym meczu triumfując 3:0.
Wilki Wilczyn bez zmian plasują się na drugim miejscu tabeli II ligi ze stratą dwóch punktów do MKS Kalisz. Wysoką pozycję swojego zespołu ocenia kapitan i drugi trener Wilków Tomasz Robak - Do końca roku zostało jeszcze trochę meczów. Za tydzień mamy spotkanie z depczącym nam po piętach Tomaszowem Mazowieckim. Ten mecz pokaże na jakim miejscu skończymy w tym roku rozgrywki. Miło by było zostać na drugim miejscu, ale wszystko okaże się za tydzień.
Podczas sobotniego spotkania na ławce trenerskiej brakowało Andrzeja Malczewskiego, a jego obowiązki przejął na co dzień drugi trener Tomasz Robak - Troszkę trema była, aczkolwiek myślę, że już w połowie pierwszego seta wszystko było pod kontrolą, kilka zmian było trafionych. Debiut uważam za udany – podsumował swoją nową rolę kapitan Wilków.
Kolejne spotkanie Wilki Wilczyn rozegrają za tydzień, podejmując Lechię Tomaszów Mazowiecki.
Wilki Wilczyn: Kamil Ziętek, Tomasz Robak, Michał Muszyński, Adam Banasiak, Mateusz Radojewski, Wojciech Dziurkowski, Wojciech Paniączyk, Karol Szlecht, Ireneusz Kwiatkowski, Wojciech Stanowski, Tomasz Kotecki, Błażej Płomiński.