Złodziejska środa

Dziewięć kradzieży odnotowała wczoraj policja na terenie powiatu konińskiego. Kradziono głównie portfele z pieniędzmi, ale łupem złodziei padały również kosmetyki, cegła klinkierowa i rower.

Koninianie zgłosili na policji cztery kradzieże. Najbardziej zasmucający był przypadek mieszkanki ulicy Poznańskiej, którą okradł własny syn. 21-latek wyniósł z domu złoty łańcuszek wart 2500 zł. Torebkę z portfelem ukradziono natomiast 85-letniej mieszkance Konina, kiedy robiła zakupy na targowisku przy ul. Wodnej. Kobieta straciła dokumenty i 120 zł. Z kolei z kurtki wiszącej w szkolnej szatni (szkoła przy ulicy Wyszyńskiego) zniknął portfel z dokumentami i 160 zł. Czwartą kradzież zgłosili pracownicy drogerii przy ul. 3 Maja, skąd złodziej wyniósł kosmetyki o wartości ponad 280 zł.

Na kolejny przypadek zaboru cudzej własności natknęli się policjanci patrolujący miasto, którzy na gorącym uczynku zatrzymali 35-letniego złodzieja cegły klinkierowej. 60 sztuk cegły wartej 900 zł odzyskano.

Kolejne kradzieże odnotowano na terenie powiatu. W Licheniu Starym skradziono pozostawiony przed szkołą rower o wartości 1000 zł, a w Rychwale skradziono ze sklepu spożywczego kawę o wartości prawie 280 zł. Złodziejem okazał się też kierowca hondy, który zatankował paliwo za ponad 140 zł na stacji paliw w gminie Rzgów i odjechał nie płacąc. Natomiast na przyautostradowym parkingu w Osieczy Pierwszej nieznany sprawca wybił szybę w fiacie i ukradł saszetkę, w której było około 300 zł w różnej walucie.